Hej wszystkim!
Chciałem rozbić się osobistymi badaniami z prowadzenia tatuażu na łokciu – bowiem wiem, że sporo osób zastanawia się, czy o w ogóle się na obecne brać. Tak wtedy… tak, boli. Natomiast owo ściśle. ������ Łokieć toż pojedyncze z tych pomieszczeń, gdzie kość jest przy pod skórą, a wibracje maszynki czuć tak mocno. W pewnych czasach był wrażenie, że obecne ciężko wwiercanie się w duszę niż w rolę.
Ale! Mimo wszystko – nie żałuję ani trochę. Efekt docelowy jest akurat taki, kiedy planowałem. Tatuaż wygląda mega – łokieć może żyć decydującym miejscem, jednak znacznie stworzony projekt świetnie się tam prezentuje i zwraca uwagę. W moim przypadku to akt większego rękawa, więc dzięki temu całość wygląda również daleko spójnie i dobrze.
Gdy ktokolwiek z Was szukał zestawy do tatuażu rozważa łokieć – zróbcie się mentalnie na ból, weźcie coś przyjemnego do założenia (bo później zapewne stanowić wrażliwie przez chwila dni) oraz przede wszystkim wybierzcie doświadczonego tatuatora. Precyzja w tymże tle to teza.
Trzymacie bezpośrednie zdarzenia z tatuażem na łokciu? Chętnie poczytam, jak u Was oczekiwałem ten proces – może komuś pomożemy się odważyć ������
Pozdrawiam! |